Psycholog
Zadanie nie tylko na dzisiaj, ale również na kolejne dni. Zabawa, którą proponuje Anna Karcz na swojej stronie.
Pozwala docenić siebie, ale i innych, wyczula nas na pozytywne zachowania, a nie tylko na negatywy. Mamy „przyłapać” inne osoby (ale i siebie) na zrobieniu czegoś POZYTYWNEGO. I nie musi to być coś od razu wielkiego kalibru; wystarczy uśmiech, kiedy tego potrzebujemy, pomoc w zrobieniu śniadania, podanie prania do rozwieszenia itd. itd.
Ćwiczenie nie tylko poprawia nastój i ćwiczy nas w uważności na to, co pozytywnego robią osoby wokół nas, ale też wyzwala chęć, by tych pozytywnych i pożądanych zachowań było jak najwięcej. Czyli pełna mobilizacja.
Proszę o szeroko zakrojone poszukiwania odpowiednich słoików ;)
Dokładny opis znajduje się pod linkiem
https://emocjedziecka.pl/przylapany-chwalenie-troche-inaczej/
Na rozruszanie, poruszanie, ćwiczenia motoryki dużej, koordynacji, oddechu i czego tylko sobie Państwo życzą polecam zajęcia z jogi, nie byle jakiej, bo rodzinnej.
Zamieszczam link przykładowej
https://www.youtube.com/watch?v=w3_GQWfHqDY
Na wyciszenie (to po rozruszaniu/i po całym dniu) ćwiczenia uważności, czyli popularny ostatnio (choć nie tylko ostatnio) mindfulness. Tym razem w wersji dziecięcej. Myślę, że zarówno rodzicom, jak i dzieciom przypadnie do gustu książka z płytą „Uważność i spokój żabki” Eline Snel z „prostymi ćwiczeniami, które pomogą dziecku rozwiać niepokój, poprawić koncentrację i poradzić sobie z trudnymi emocjami” (to od autorki). Ćwiczenia przeznaczone są dla dzieci od 5 roku życia (choć myślę, że znajdą się i 4 latki, co podołają
;)
Zapis przykładowego nagrania tutaj
https://www.youtube.com/watch?v=18SpO_lyH2Q
Pewnie każdemu z nas zdarzyło się czekać na dziecko (własne lub cudze) ze zniecierpliwieniem (większym lub mniejszym) w momencie, gdy owo dziecko z namiętnością wielką wpatrywało się w kształt (mało kształtnego) kamyka lub kontemplowało dwucentymetrową drogę, jaką pokonuje robak. Zniecierpliwienie zniecierpliwieniem, ale to od takiego dziecka można nauczyć się właśnie owej sztuki uważności (pozornie trudnej, ale w wydaniu dziecięcym oczywistej.
Pozostając w tematyce emocji, ich regulacji oraz treningu uważności, chciałabym zaproponować coś jeszcze z „żabki i mindfullnesu, o którym już nieco było. Eline Snel, oprócz opisywanej wcześniej książki „Uważność i spokój żabki” opracowała inną pozycję, pozostającą we wcześniejszej tematyce: „Moja supermoc: uważność i spokój żabki”. Tym razem w książce dominują przede wszystkim zadania, bazujące na ćwiczeniach oddechu (co potrzebne często, szczególnie w sytuacjach trudnych), ćwiczeniu ciała, rozbudzaniu zmysłów, wyobraźni. Są też oczywiście techniki relaksacyjne, ale oprócz nich dużo więcej ciekawych rzeczy w formie kart do pracy. Można do nich wracać w dowolnym momencie i w (prawie) każdych warunkach.
Zamieszczam link do krótkiego omówienia książki
https://www.youtube.com/watch?v=Foqb_4i0Kao
oraz jedno z zadań (ćwiczenie „młyn”)
Propozycja kilku zabaw, trochę nawiązujących do treningu uważności, pozwalających wyciszyć się w momentach trudnych. Sami wiemy jak czasem bywa to problematyczne, gdy złość bierze nad nami górę. Dlatego najlepiej ćwiczyć tę umiejętność już od małego dziecka. Wiele technik, nawet prostych, sprawia na początku wrażenie trudnych. Nie należy się jednak zniechęcać. Trening czyni mistrza.
http://topniusy.eu/psycholog-zdradza-8-genialnych-sztucze…/…
Przedłużająca się kwarantanna powoli może nas przerastać. Dla dzieci również może być to trudny czas. Wiele rzeczy stanęło na głowie. Są plusy, są minusy… Ale bywa też wiele niewiadomych. By ich było mniej Dorota Bródka napisała bajkę „Dlaczego kwarantanna ma dziury w czasie”.
http://dorotabrodka.pl/kolejny-dzien-kwarantanny/…
Zamieszczam link do bajki terapeutycznej „Jeżyk Bartek zostaje w domu”, na okoliczność potrzeby dodatkowego tłumaczenia zaistniałej sytuacji. Bajka krótka i prosta, w sam raz dla najmłodszych
https://dzieciecapsychologia.pl/jezyk-bartek/
Coś zabawowego, ale i emocjonalnego
Zapraszam do zabawy przy pomocy Kart Zabaw Wspierających Regulację Emocji
15 kart do pobrania bezpłatnie tutaj:
https://kursy.edukowisko.pl/
Karty można wykorzystywać tak często, jak tylko ma się na to ochotę
Poniżej link do zabaw rozwijających kompetencje emocjonalne, ćwiczących komunikację.
Jest ich całkiem sporo, niektóre proste, inne trudniejsze. Niech nikogo nie zniechęci ilość
(można rozłożyć sobie na mniejsze części lub zrobić to, co nam się najbardziej podoba.Trochę o lęku, który niestety może dosięgnąć nas i nasze dzieci, w związku tym co
dzieje się wokół… Sama obserwuję naocznie w warunkach domowych, iż duża ilość
informacji podawanych w mediach wywiera wpływ na funkcjonowanie dzieci. Oczywiście
jak zawsze doradzam racjonalne podejście do sprawy i regułę „złotego środka”.
Przesyłam link do nagrania, w którym mają Państwo trochę wiadomości o lęku u dzieci
(należy przebrnąć pierwsze parę minut). Najlepiej zostawić to sobie na późniejszą porę
https://agnieszkamisiak.pl/video/radzenie-sobie-z-
lekiem/?fbclid=IwAR2ZazIMPan0boMdxe4IKrCNOqPIVuCsRdh_TWCbzczibV21krRZrapz
AaQPoniżej kilka informacji (z wielu innych), które są zawarte w nagraniu
Dzieci o lęku nie zawsze mówią wprost, jego objawem może być zmiana w zachowaniu
(zarówno większe wyciszenie, jak i w drugą stronę: trudne zachowania, czasem o charakterze
prowokacyjnym). W związku z tym dobrze jest dziecko obserwować i w miarę szybko
reagować.
Aktualna sytuacja, jaka ma miejsce, z pewnością może budzić pewne obawy, zarówno nasze,
jak i naszych dzieci. Pamiętajmy, iż dzieci są naprawdę bacznymi obserwatorami (i często
dokładnie rejestrują to, co mówimy, w jaki sposób reagujemy). Ważne jest to, by
otrzymywały prawdziwy komunikat, ale DOSTOSOWANY do wieku. Nie serwujmy
dzieciom kolejnych wiadomości telewizyjnych, w których dominuje jedna tematyka, starajmy
się też tak wypowiadać, by nie wprowadzać niepotrzebnego dodatkowego stresu (co
oczywiście nie oznacza udawania, że wszystko jest w porządku czy też kłamania).
Należy pamiętać, iż układ nerwowy dziecka nie jest jeszcze w pełni ukształtowany, wiele
rzeczy dzieci przyjmują dosłownie. Mówmy więc o swoich uczuciach, obawach w
odpowiedni sposób i odpowiednimi słowami (zamiast: jestem przerażony=> również się
trochę obawiam/boję ale..).
Dbajmy też o siebie i o swój (ewentualny) lęk – nie da się czasami całkiem go wyprzeć, ale
można trochę go oswoić (np. małe przyjemności).
Sposobem, który pomaga w pracy z lękiem czy strachem u dzieci jest narysowanie go, a
następnie dorysowanie mu śmiesznych elementów (tak, by go trochę ośmieszyć właśnie).
No i szukajmy plusów zaistniałej sytuacji, myślę, że z pewnością trochę ich jest ;)A świetnym pomysłem na zabawę z dzieckiem może być joga z wybranym
członkiem/członkami rodziny, taka jak w linku poniżej:https://www.youtube.com/watch?v=J9c8OOAwSEc